Tu można znaleźć kultowe rzeczy z PRL-u, modne dziś retro ubrania, a także rzeczy do swoich kolekcji. Już w najbliższą niedzielę, 4 września w Galerii Jurajskiej odbędzie się ostatnia tego lata wyprzedaż garażowa, wydarzenie, dzięki któremu mieszkańcy Częstochowy i okolic uczą się, czym jest tzw. drugi obieg.
Wyprzedaż garażowa odbywa się w godzinach od 12 do 16. Wstęp wolny.
Nie każda rzecz, której już się już dawna nie używa, musi trafić na śmietnik. Wręcz przeciwnie, może szybko znaleźć nowy dom. Na całym świecie w pomagają w tym wyprzedaże garażowe, które są okazją do tego, aby uprzątnąć regały, piwnicę, strych czy garaż, a przy okazji także zarobić.
Tak też działa odbywająca się od kwietnia „garażówka” w Galerii Jurajskiej. Co miesiąc wydarzenie to przyciąga mieszkańców Częstochowy i okolic, którzy postanowili pozbyć się nadmiaru swoich rzeczy, a także kupujących, którzy polują na prawdziwe skarby za grosze.
– Z edycji na edycję wydarzenie to przyciąga coraz więcej sprzedających – mieszkańców regionu, ale także kupujących, wśród których są m.in. fani vintage i kolekcjonerzy. „Garażówka” to prawdziwa gratka dla łowców okazji, ale także szansa na pozbycie się z domu niepotrzebnych już rzeczy, które teraz mogą przydać się innym – mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
Co tym razem znajdziemy na wyprzedaży? Przede wszystkim różnego rodzaju starocie. Nie zabraknie modnych dziś rzeczy z epoki PRL-u, w tym: ceramiki, porcelany, szkła czy wyrobów z mosiądzu i drewna, a także wszelkich przedmiotów kolekcjonerskich np. znaczków, przypinek, fotografii i klocków.
Stałą pozycją garażówki są także ubrania – te z sprzed wielu lat, jak również znacznie nowsze oraz upcycle, czyli takie, którym nadano nowe życie. Tradycyjnie także będzie można na garażówce znaleźć biżuterię, książki i komiksy, gry komputerowe i planszowe, płyty CD, DVD i winylowe, a także zabawki, akcesoria i ubranka dla dzieci.
– Oferta wyprzedaży garażowej zawsze jest zaskoczeniem. Co jednak zauważalne, to, że staje się ona coraz bardziej zróżnicowana. Można tu znaleźć przedmioty, które mają po 50, a nawet 100 lat, jak również rzeczy, które jeszcze kilka miesięcy temu były na sklepowych półkach, ale okazały się być nietrafionym zakupem lub prezentem. Nie brakuje też rzeczy całkiem nowych, jeszcze w oryginalnych opakowaniach. Wybór jest więc szeroki – mówi.
Jest w czym wybierać, ale można także się sporo nauczyć. Organizowana przez Jurajska impreza promuje bowiem ideę obiegu zamkniętego. – Poprzez to wydarzenie pokazujemy, co zrobić z rzeczami, których mamy w nadmiarze, z których wyrośliśmy lub które się nam już nie podobają. Zamiast je wyrzucać, często w bardzo dobrym stanie, warto je sprzedać, zarobić i przekazać komuś, kto być może ich poszukuje – mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk.
Upoluj vintage w Galerii Jurajskiej. W niedzielę pierwsza wakacyjna „garażówka”
Klamoty, szpargały, szpeje i zbyry – to wszystko będzie można znaleźć już w najbliższą niedzielę w Galerii Jurajskiej. W centrum handlowym odbędzie się pierwsza tego lata wyprzedaż garażowa. Zgromadzi ona kilkudziesięciu sprzedawców z całego regionu. Początek o godz. 12.
To prawdziwa gratka dla fanów vintage, wszelkiego rodzaju kolekcjonerów, ale także osób, które chcą się pozbyć nadmiaru rzeczy z szafy, garażu, piwnicy lub ze strychu. 3 lipca w Galerii Jurajskiej szykuje „garażówka”. Popularna impreza jest okazją do tego, aby sprzedać nadmiar rzeczy, ale także upolować prawdziwe skarby za grosze.
– Po trzech edycjach za nami możemy powiedzieć śmiało, że „garażówka” na stałe wpisała się w kalendarz imprez w mieście. Ściągają na nią sprzedawcy z całego regionu, ale także kupujący z Częstochowy i ościennych miejscowości. To istny raj dla poszukujących mody sprzed lat i tej nowej, jak również wszelkiego rodzaju rzeczy „z duszą” – mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
Co takiego tym razem będzie można znaleźć? Organizatorzy dzielą rzeczy na 2 grupy. Po pierwsze, będzie można tu znaleźć współczesne używane przedmioty np. elektronikę, sprzęt sportowy, zabawki, ubrania i ubranka dla dzieci czy gry komputerowe i planszowe. Po drugie, nie zabraknie dobrego vintage, w tym ubrań i dodatków, biżuterii, ceramiki, szkła, rzeczy z mosiądzu. Wydarzenie jest także okazją do wzbogacenia swojej biblioteczki o nowe książki czy kolekcji płyt. Nie zabraknie także wszelkich kuriozów i rzeczy upcycle.
– Oferta „garażówki” jest dla nas zawsze zagadką. To z czym przyjeżdżają sprzedawcy nieraz nas samych zaskakuje. I to w tej całej inicjatywie jest najciekawsze. Dla odwiedzających to z kolei czysta frajda, bo ktoś przyjeżdża po wazon z epoki PRL-u, a wraca do domu z sukienką z zeszłego sezonu – mówi.
Podobnie jak w przypadku poprzednich edycji, tak i tym razem sprzedającymi będą wyłącznie osoby prywatne – mieszkańcy Częstochowy i okolic. Z imprezy wyłączeni są bowiem profesjonalni handlarze np. antykami. – Od giełd czy jarmarków staroci odróżnia nas to, że tu nie ma zawodowych sprzedawców. Każdy tutaj pojawia się z tym co ma w domu i co chce upłynnić. To prawdziwe sąsiedzkie spotkanie, tym bardziej, że wielu mieszkańców miasta i regionu jest z nami od początku – mówi.
Jak podkreśla przedstawicielka Galerii Jurajskiej, wydarzenie to nie tylko okazja do spotkania, ale także do propagowania tzw. obiegu zamkniętego. – Każdy z nas ma w domu niepotrzebne rzeczy np. buty, których się nie założyło, książki, które znudziły czy szklane wazony, które nie cieszą już oka. Zamiast je wyrzucać i „produkować” śmieci, dajemy im szansę na drugie życie. Dla sprzedawcy to z kolei okazja, aby nieco podreperować domowy budżet – mówi.
Tym bardziej, że nie jedyna. Jak informuje Galeria Jurajska, „garażówki” będą odbywać się do końca tego roku, zawsze w pierwszą niedzielę miesiąca.
Garażówka w Galerii Jurajskiej
3 lipca 2022, niedziela
godz. od 12 do 16
Wstęp wolny